Dezynfekcja a nowe mutacje koronawirusa

Na przestrzeni ostatnich tygodni docierają do nas zewsząd informacje o nowych odmianach koronawirusa. Epidemiolodzy zastanawiają się, kiedy owe warianty koronawirusa mogą pojawić się w Polsce i jak się im przeciwstawić. Pojawią się wówczas pytania dotyczące skuteczności obecnych metod dezynfekcji wobec kolejnych przemian wirusa. Sprawdzamy, czy rzeczywiście należy mieć powody do obaw.

Dlaczego wirus mutuje?

Wirus SARS-CoV-2 – podobnie jak inne wirusy z grupy koronawirusów – ewoluuje. Dzieje się tak, ponieważ koronawirusy są wirusami RNA, występującymi w formie pojedynczych nici i posiadającymi „super moce”, z którymi organizmy ssaków mają problemy – podczas kopiowania tych nici mechanizmy kontrole są ograniczone, przez co wirusowi łatwiej się rozmnażać.

Ewolucja wirusa – terminologia

Jak już zostało wspomniane, SARS-CoV-2 niezwykle szybko się rozprzestrzenia i mutuje, w związku z czym przestało się mówić o koronawirusie sensu stricto, a skupiono się na nowo powstałych odmianach. W mediach coraz częściej zaczęło się mówić o wirusach – posiadających swoje nazewnictwo od miejsc, w których pojawiły się jako pierwsze. Zmieniło się to początkiem czerwca br., kiedy świat obiegła informacja, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podjęła decyzję o zmianie nazw poszczególnych wariantów koronawirusa, które zadomowiły się w różnych zakątkach globu w 2021 roku. Mowa oczywiście o wariancie Alfa (niegdyś określanym jako brytyjski), Beta (południowoafrykański), Gamma (brazylijski), Delta (indyjski), oraz od niedawna Lambda (australijski).

Co łączy wszystkie odmiany koronawirusa?

Mimo że nowe mutacje SARS-CoV-2 objawiają się w różny sposób i tak samo różnie oddziałują na ludzki organizm, to posiadają cechy wspólne, do których zalicza się m.in. większą zaraźliwość, aniżeli miało to miejsce w przypadku wariantu, który wstrząsnął światem w roku ubiegłym. O charakterystyce tychże mutacji piszemy szerzej w artykule: Kolejne warianty, czyli jak wirus zmienia się z biegiem czasu.

Jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się nowych mutacji wirusa?

Wraz z rozwojem nowych mutacji SARS-CoV-2 pojawiła się obawa, że regularne przeprowadzanie dezynfekcji okaże się niewystarczające do zabezpieczenia się przez nimi. Taka obawa nie ma oczywiście pokrycia z rzeczywistością, ponieważ każdy pojawiający się wariant wirusa posiada taki sam trzon, a co za tym idzie – dotychczasowe metody walki wciąż są wysoce skuteczne. Należy więc pamiętać o zachowywaniu ostrożności, odkażaniu przedmiotów, dezynfekowaniu rąk i innych czynnościach mających zagwarantować nam bezpieczeństwo.