Do kontrowersyjnych wniosków doszli francuscy naukowcy badający przebieg i zachorowalność pacjentów na COVID-19. Postawili oni tezę, jakoby nałogowi palacze byli mniej narażeni na zakażenie koronawirusem. Światowa Organizacja Zdrowia nie podziela tego poglądu, jednocześnie namawiając, by wykorzystać okres pandemii do trwałego zerwania z nikotynowym nałogiem.
Palenie chroni przed zachorowaniem na COVID-19?
Sugestie, jakoby osoby uzależnione od nikotyny miały być bardziej odporne na zarażenie SARS-CoV-2 pojawiły się już wiosną ubiegłego roku, w czasie kulminacji pierwszej fali epidemii. Sensacyjne wyniki przyniosły francuskie badania, podczas których okazało się, że osoby palące zakażają się rzadziej. Na 480 pacjentów przebadanych w paryskim szpitalu Salpetriere oraz leczonych w domach tylko niecałe 10% chorych przyznało się do regularnego palenia papierosów. Naukowcy podkreślają jednak, że próba badawcza jest zbyt niska, by na jej podstawie ukuwać jakiekolwiek tezy. Choć badań dowodzących niewielkiego odsetka palaczy wśród zakażonych COVID-19 było więcej, na wysuwanie wniosków jest zbyt wcześnie.
Nikotyna blokuje koronawirusa?
Za rzekomą wyższą odporność palaczy na SARS-CoV-2 miałaby odpowiadać nikotyna, blokująca przedostawanie się cząsteczek koronawirusa do komórek w organizmie człowieka. Temat do tego stopnia zainteresował badaczy, że walijscy naukowcy rozpoczęci nawet pracę nad wyprodukowaniem plastrów nikotynowych, które miałyby pomóc w leczeniu koronawirusa.
Palenie a przebieg COVID-19
Niestety, według równocześnie prowadzonych obserwacji, palenie papierosów stanowi jeden z tych czynników, które w sytuacji zachorowania na COVID-19 wpływają na ciężki przebieg choroby. Zakażeni nałogowi palacze znacznie częściej od niepalących trafiają do szpitala i potrzebują pomocy respiratora. Jednocześnie, uzależnienie od nikotyny znacznie zwiększa również ryzyko śmierci na koronawirusa.
Powyższe stanowisko od początku pandemii podziela także Światowa Organizacja Zdrowia. Eksperci WHO apelują, by osoby uzależnione starały się rzucać palenie właśnie teraz. Niezależnie od tego, czy palacze rzeczywiście rzadziej zarażają się COVID-19, nie należy zapominać o tym, że palenie papierosów prowadzi do wielu groźnych chorób układu oddechowego, serca oraz nowotworów. Wszystkie te tezy zostały już wielokrotnie udowodnione, dlatego, nawet jeśli kontrowersyjne badania francuskich naukowców znajdą dalsze potwierdzenie, opinia, że papierosy mogą pomóc nam zadbać o zdrowie, z pewnością pozostanie nie do zaakceptowania.